NORWEGIA - Fiordy, lodowce i trolle

Przemek Pawłucki - urodził się i mieszka w Przemyślu. Ma 32 lata, jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Krakowie, pracuje w Banku Zachodnim WBK S.A. w Przemyślu. Rowerowy podróżnik, współautor książek podróżniczych, stały współpracownik dwumiesięcznika "Sportowy Styl", autor kilku wystaw fotograficznych.

Jego największą życiową pasją, która zrodziła się podczas studiów, są podróże na rowerze. Preferuje tę formę poznawania świata, gdyż - jak mówi - podróż na rowerze to smakowanie każdego przejechanego metra, wsłuchiwanie się w bicie własnego serca, słony smak potu, bliski kontakt z naturą. Z rowerowego siodełka można dostrzec wiele rzeczy, które umykają uwadze, gdy podróżuje się np. samochodem.

Największa rowerowa wyprawa, którą odbył w 1994 roku, związana jest z Norwegią. Rozpoczął ją na południu Szwecji w Ystad, a później, już w Norwegii, przejechał przez Góry Skandynawskie, przekroczył Koło Polarne docierając do Tromso, skąd poleciał z rowerem na Spitsbergen. Po powrocie do Tromso trasa wiodła na Nordkapp - najdalej na północ wysunięty skrawek Europy, a dalej przez Laponię aż do miasta Kirkenes przy granicy z Rosją. Do Polski wrócił przez Finlandię, Szwecję, Norwegię i Danię. Za tą wyprawę został wyróżniony w konkursie "Podróżnik roku 2000" organizowanym przez Magazyn Turystyczny PODRÓŻE.

Kolejne rowerowe wyjazdy to: ponownie Norwegia (1995), Wyspy Owcze i Islandia (wraz z Krzysztofem Chojko z Krakowa - 1997), najwyższe drogowe przełęcze Europy położone w Alpach, Pirenejach i górach Sierra Nevada na południu Hiszpanii, gdzie znajduje się najwyżej położona asfaltowa droga Europy - 3.470 m n.p.m. (1998). Wakacje 1999 i wiosna 2000, to powrót do "kraju trolli" - do Norwegii. W sierpniu 2001 r. rzucił wyzwanie Islandii - wyspie "ognia i lodu". Tam samotnie przebył m.in. wnętrze wyspy - największą pustynię Europy, oraz dotarł do najbardziej na zachód położonego punktu Europy.
Ponadto każdego roku 2-3 "długie weekendy" spędza jeżdżąc rowerem po Słowacji.

W 1999 roku, jako pierwszy Polak, został członkiem Francuskiej Federacji Cykloturystyki - Club des Cent Cols (Klubu Stu Przełęczy), regularnie uczestniczy w corocznych spotkaniach globtroterów OSOTT. O podróżach Przemka można poczytać na stronie Grupy Rowerowej GLOB, którą tworzy wraz z dwoma przyjaciółmi - www.glob.orbit.pl

Z rowerowymi podróżami ściśle związana jest inna pasja - fotografia. Podczas samotnych wypraw jego najlepszym przyjacielem jest aparat Pentax LX, bez którego nie wyobraża sobie żadnego wyjazdu. Dzięki niemu pragnie pokazać piękno otaczającego nas świata, podzielić się nim z innymi ludźmi i zachęcić do mniejszych czy większych podróży. Bo cóż jest wspanialszego niż wiatr we włosach, zapach lasu, kojący szum wodospadów i strumieni, podziwianie z bliska piękna i potęgi przyrody, smak przygody...

"Norwegia - fiordy, lodowce i trolle" będzie relacją z rowerowej podróży Przemka, którą zrealizował wiosną 2000 r. wraz z Krzysztofem Chojko z Krakowa. Wyruszyli 20 maja i przez miesiąc podróżowali po południowej części kraju Wikingów.
Cudowne sanktuarium dziewiczej przyrody, pełne rzek i jezior bogatych w ryby, lasów, dzikich gór i płaskowyżów pokrytych do końca czerwca bielutkim śniegiem, przez które prowadzą fantastyczne drogi; miejsce, gdzie błyszczące w słońcu ogromne biało-niebieskie lodowce utworzyły pełne uroku, głębokie doliny; ojczyzna malowniczych fiordów, oaza wspaniałych wodospadów; niepowtarzalne Lofoty i wyspy Vesteralen, z których można wyruszyć na wielorybnicze safari; w końcu kraina mitycznego słońca o północy, gdzie przez miesiąc królują białe noce - oto Norwegia. Jeśli ktoś raz ją odwiedzi, to zawsze będzie do niej tęsknił.
Podczas spotkania odwiedzimy również Słowację i Islandię. Zobaczymy jak kraje te wyglądają z perspektywy rowerowego siodełka.

Serdecznie zapraszamy na spotkanie

Klub Podróży JAREMA